Ludzie...o co tu chodzi??? Tel na dwie karty...raz działa raz nie (z reguły nie) Traci zasięg raz na jednej karcie raz na drugiej, z kolei jak są włożone dwie to druga prawie zawsze działa i gubi zasięg sporadycznie. PRzez pojecie - gubi zasięg mam na mysli fakt ze kreseczki są , nazwa sieci też a mimo tego z tel ani na tel nie da się dodzownic (abonent jest poza zasiegiem). Wszystkie mankamemty znikaja jak za dotknieciem czarodziejskiej rozczki kiedy tylko telefon wepnie sie do ladowarki. Wniosek dla mnie taki ze cos chyba jest z zaislaniem - jakies niestabilne albo za slabe jak idzie na samej baterii (bateria szajs -swoja droga pada po 6-8 godzinach). Macie jakies sugestie oprocz wymiany baterii ???
Kupiel ladny bialy na dwie karty żonie...a tu taka wtopa :(
pzdr
Michał